Praca z relacjami, lub Jak wziąć ślub. Część 1 - страница 2
Te dwa zdjęcia oddają moje uczucia jak najbardziej w tej chwili.
Poniżej podam kilka pytań, które warto sobie zadać, aby łatwiej było stworzyć obraz. Jakie to uczucie? Gdybyś miał opisać ją bez słów, to jak wygląda? Jaką akcję przypomina ci ona? Co musiałoby się stać osobie na zdjęciu, aby doświadczyła tego uczucia? Gdybyś nie mógł mówić, ale mógł rysować, co byś narysował?
OSTRZEŻENIE Nie kontynuuj czytania książki, dopóki nie wykonasz ćwiczenia w tym rozdziale. Nie rób przerwy między ćwiczeniami z tego rozdziału i następnego.
POCZĄTEK TRANSFORMACJI
W tym momencie nasze zadanie polega na tym, żeby trochę odjąć od tego obrazu, zastanowić się, co trzeba zmienić. Te zmiany są potrzebne, aby osoba poczuła się lepiej, choćby tylko trochę. Jest tylko jeden warunek: można zmienić TYLKO JEDEN ELEMENT!
Używamy naszych umysłów i logiki, aby myśleć o opcjach i umieścić je w obrazie. Wykorzystujemy nasze uczucia, aby sprawdzić, czy obrazek jest choć trochę łatwiejszy. Jeśli obraz jest prawidłowy to pierwszy i wystarczający konsekwentnym odczuciem z tego zadania będzie poczucie lub nawet przekonanie, że nie da się zmienić czegoś na lepsze. Jeśli ją masz, to znaczy, że robisz to, co należy. Nie przestawaj szukać i wybierać swoich opcji. Średnio znalezienie odpowiedniej zmiany zajmuje od 15 do 30 minut. Czasem bywa tak, że w głowie wszystko wygląda logicznie i prawidłowo. Ale obciążenie emocjonalne nie jest niższe. Wniosek: Ćwiczenie nie jest wykonane prawidłowo. Trzeba szukać innych, bardziej odpowiednich wariantów tego trudnego zadania. Jeśli element zostanie wymieniony prawidłowo, poczujesz ulgę. Pamiętaj: nie pozostawiaj obrazu bez zmian, nie wprowadzając zmian w swoim samopoczuciu i odczuciach. W przeciwnym razie efektem może być pogorszenie samopoczucia emocjonalnego, a czasem i fizycznego! Dlatego ważne jest, aby wymienić jeden element na zdjęciu zaraz po jego stworzeniu.
Co rozumiem przez wymianę jednego elementu? Oznacza to, że można coś dodać lub usunąć, wykonać jedną czynność, przenieść kogoś lub coś w czasie lub przestrzeni. Jeszcze raz (bo to naprawdę ważne): trzeba wprowadzać tylko jedną zmianę na raz i nie więcej, i kierować się uczuciami, których się doświadcza.
Umówmy się: wszystkie prace, które wykonujesz na sobie, powinny być zapisane na papierze. Opór, który spowoduje, że będziesz odkładał wykonywanie tych technik na później, może przejawiać się również w ten nieoczekiwany sposób: zaczniesz zapominać, z czym dokładnie pracowałeś. Świadomość po prostu ją wyprze.
Więc zaczynamy.
Moje pierwsze zdjęcie przedstawia młodego człowieka, który obserwując radość rodziców z otrzymania prezentu, nagle widzi za oknem zbliżające się tsunami. Istnieje poczucie, że nic nie można zmienić w obrazie, sytuacja jest beznadziejna (jak się wydaje). To dobry znak, że jestem na dobrej drodze. Zaczynam myśleć o opcjach przekształcenia.
Można na przykład zasłonić okno firankami. Rodzice nie widzieliby zagrożenia i umarliby nagle, w stanie szczęścia. Słuchanie własnych uczuć… Przerażające!
Kolejna opcja to krzyk, ucieczka, ratowanie się. Jest oczywiste, że nie jest to szczególnie pomocne. Nie można oddalić się od niebezpieczeństwa, zwłaszcza nie razem. Poza tym można zmienić obraz pracując tylko nad jednym szczegółem. To znaczy, możesz uciekać, ale nie przyniesie to spokoju ani przyjemnego uczucia, do którego dążysz. Kolejna opcja to powiedzieć rodzinie, że ją kocham. Słucham swoich uczuć – to boli!