Praca z relacjami lub Jak wziąć ślub. Część 2 - страница 6
C (teraz odpowiedzi udziela „dziecko” z karty dodatkowej): Jesteśmy podobni z wyglądu.
U: Rzeczywiście mamy takie same fryzury. Wygląda na to, że jestem dorosłym „babiarzem”.
S: Ja potrzebuję uwagi i opieki, a ona nie.
U: Oni przejmują się opiniami innych ludzi, ale ja nie.
W tym momencie „dziecko” przesunęło się jak najbliżej karty symbolizującej mnie „pewną siebie”. Widać było, że to ta sama osoba, ale w różnym wieku. Natomiast karta „blondynka” pozostała na swoim pierwotnym miejscu.
Znów odpowiedzi na pytania:
S: Jesteśmy w tym samym wieku.
U: Oboje jesteśmy bystrzy, niekonwencjonalni.
S: Ja przypominam dzień, a ona przypomina noc.
W: Ona jest otwarta i ufna, a ja nie.
Teraz wygląda mi na to, że mają taki sam makijaż na oczach. Obrazy są jeszcze bliżej, teraz oddzielone jednym palcem. Chwilami wydaje się, że to ta sama kobieta, tylko z innym kolorem włosów.
Odpowiedzi „hipostaz” na pytania:
S: Oboje mamy duże rysy twarzy.
U: Oboje mamy przenikliwe spojrzenie.
S: Moje zdjęcie jest na zielonym tle, a jej jest białe.
U: Na rysunkach mamy różne oświetlenie.
Karty leżą teraz płasko obok siebie. Wydaje mi się, że „blondynka” jest podobna stylistycznie do „baby”, której wizerunek od dawna jest bliski „pewniakowi”. Oznacza to, że czas zakończyć ćwiczenie. Aby to zrobić, należy wybrać nowy portret – symbol osoby, której wizerunek łączy się z obrazami na kartach, z którymi się pracowało.
Przy drugim podejściu udało mi się znaleźć kartę, która mi się podoba i w której dobrze się czuję. Łączy w sobie ładny charakter i pewność siebie. Nowy
„Hipostaza” rozumie, czego chce. Nie jest on zamknięty ani odizolowany od innych. Można powiedzieć, że łączy w sobie cechy pozostałych głosów, ale wciąż pozostaje w granicach.
Kolejne ćwiczenie ma na celu wyćwiczenie umiejętności zmniejszania znaczenia swojego prawdziwego, byłego lub przyszłego partnera. Technika ta jest wykonywana tak często, jak to możliwe, aż do osiągnięcia łatwości w procesie.
Instrukcje.
Zamknij oczy i wyobraź sobie swojego partnera w odległości dwóch, trzech metrów od Ciebie. Wyobraź sobie, że twoja miłość do niego lub do niej wychodzi z twojej piersi jako promień. Jaka to moc? Jaka siła? Jaka jest jego średnica? Możliwe, że Twój partner również wysyła w Twoim kierunku prąd miłości. Jeśli tak jest, przyjrzyj się, jak to wygląda. Czy prądy mają jednakową siłę?
Kolejnym zadaniem jest pozwolenie na całkowite wyczerpanie się Twojego przepływu. Jeszcze lepiej – pozwól, aby wróciło do Ciebie, tak jakbyś je „ściągał” z powrotem. Wykorzystaj do tego etapu pracy nie tylko swoją wyobraźnię, ale także realne odczucia w swoim ciele, w okolicach klatki piersiowej. Nie martw się: jeśli potrzebujesz przywrócić „przepływ miłości”, możesz to zrobić później. Ale na tym etapie powinieneś nauczyć się, jak go zmniejszyć, a lepiej całkowicie usunąć.
Tak więc, po usunięciu promienia pochodzącego z serca, przechodzimy do drugiej części ćwiczenia. Wyobraź sobie, że jesteś malutką kopią siebie. Jeden —
Umieść kopię w dłoni. Niech się rozejrzy, będzie świadoma siebie, zrozumie czym jest to miejsce – palma. Następnie poproszę cię o wyobrażenie sobie siebie jako symbolu. Będzie to pierwsza rzecz, która pojawi się w Twojej głowie. Umieść symbol w przestrzeni w swoim umyśle, blisko miejsca, w którym jesteś „malutki” stojąc na własnej dłoni. Zbadaj szczegółowo symbol, zbadaj go. Następnie użyj wyobraźni, aby stworzyć symbol swojego partnera, osoby, którą wyobraziłeś sobie w pierwszej części ćwiczenia. Ten symbol powinien być również pierwszym obiektem, który przychodzi na myśl.